Komentarze (0)
Cześć . Moja ksywa to Kicia . Mam 17 lat, chodze do 1 Technikum Gastronomicznego. Mam trójke młodzsego rodzeństwa ,dwie siory i brata. Mam również chłopaka z którym jestem nie cały rok, między nami układa się nie źle ale nie zawsze. Ponieważ mieszka on dość daleko odemnie i rzadko się widujemy. Przez to troche cierpie. Bo wiem że nie może przyjechać jak będe chciała, że może mnie tylko pocieszać i wspierać słowami.. No ale jakoś da się to przeżyć chociaż naprawde czasami jest ciężko,zwłaszcza że mam często chwile takiego jakby załamania i nie moge się do niego przytulić itd.. Ale wiem że gdybym naprawde go potrzebowała to by przyjechał.
Jestem miłą i sympatyczną,szalona i zabawną dziewczyną .. Podobno.. Tak twierdzą przynajmniej moi znajomi. Mam takiego jedznego kumpla z którym mi się świetnie gada ale na chłopaka bym go nie chciała. Chociaż czasami mam myśli że gdyby on był moim chłopakiem to spędzali byśmy dużo czasu i był by ze mną za każdym razem jakbym go potrzebowała. Tylko że ja do niego nic nie czuje tylko to że go lubie.
W szkole radze sobie nawet nie żle. na przerwach zawsze wokół mnie jest pełno ludzi . Kumpluje się z taką jedną dziewczyną ale nie jest ona moją najlepszą kumpelą, to tylko koleżanka. Moja najlepsza koleżanka niestety nie chodzi do tej samej szkoly co ja i mieszka dość daleko odemnie,dlatego widuje się z nią strasznie rzadko.
No dobra to jak narazie tyle o mnie.